
Rocznik 89. Zawzięta czytelniczka, zarazem wielka fanka sztuk wszelakich. Aktualnie próbuje swych sił na głębokich wodach słowa pisanego.
Dodałem/am właśnie nową książkę
ostatni poranek
Dość krótka zapowiedź powieści o walce człowieka z samym sobą w obliczu najgorszych nieszczęść. Ile jesteśmy w stanie wycierpieć i nie ugiąć się pod naporem tego brzemienia? W którym momencie ból staje się tak wielki, że zamykamy się we śnie?
Serdecznie zapraszam do lektury, proszę o komentarze.
komentarze: 1
komentarze: 1